niedziela, 23 lutego 2014

Kazanie na Niedzielę Sześćdziesiątnicy - Ks. Jan Jenkins - [7.02.2010 r., Kraków, Chorzów].







„Dosyć masz łaski mojej, albowiem moc w słabości doskonalszą się staje”


Drodzy Wierni,

Dziś jest niedziela Sześćdziesiątnicy, nazwana tak, ponieważ jest sześćdziesiąt dni przed Wielkanocą. Święta Matka Kościół ma dla nas dzisiaj dwie wielkie lekcje o potrzebie łaski i konieczności naszego z nią współdziałania.
Dziś jest też święto świętego Pawła Apostoła a kościołem stacyjnym w Rzymie jest bazylika świętego Pawła za Murami. Czytamy w lekcji dzisiejszej Mszy o wszelkich cierpieniach, jakie zniósł św. Paweł. A dziś radujemy się jego chwałą w niebie.
A w dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus poucza nas przypowieścią o siewcy. Słowo Boże jest zasiewane w naszych sercach i w niektórych przynosi plon stokrotny. W św. Pawle widzimy właśnie taką duszę, która przyniosła plon stokrotny. Duszę, która współpracowała z łaską, która wydała owoc w cierpliwości.
Pan Jezus jest Tym, który zasiewa ziarno swojej nauki. Daje swoja łaskę, daje ja darmo, jak ten co zasiewa pole. Ziarno jest rzucane wszędzie, gdzie może wzrosnąć. Przyszedł aby nauczać każdy naród, każdego pojedynczego człowieka, co muszą robić, aby osiągnąć wieczne życie. I daje im siłę aby je osiągnąć poprzez łaskę uczynkową. Jest tak wspaniałomyślny. Oddaje nawet własne życie aby pokazać jak nas kocha. Chce aby wszyscy ludzie byli zbawieni.
Niemniej jednak, to co Pan Jezus nam daje, często spada na tych, którzy nie są gotowi. Ziarno pada na twardy grunt. Pada na zatwardziałe serca, gdzie nie może wzrosnąć, a potem diabeł je porywa. Wielokroć pada na glebę, która przyjmuje je z radością. To dusze, którym brak głębi charakteru, więc przylegają do wszystkiego po prostu dlatego, że jest nowością. A potem zaczynają cierpieć dla Ewangelii i być atakowani przez tych, którzy nie chcą aby ziarno pozostało w ich sercach. I są zgorszeni prześladowaniami. Krzyż jest dla nich zgorszeniem.
I ziarno nie przynosi owocu.
Moi drodzy, otrzymaliśmy łaskę Bożą. Mamy wszelki przywilej posiadania wiary, posiadania Bożej łaski. A ta łaska chce wzrastać i rozwijać się w nas. Chce przynieść owoc. Chce rosnąć, jak wszystko co żyje. I my musimy wzrastać w tej łasce, a ona musi rosnąć w nas. Jak wszystko co jest żywe musi rosnąć lub umrzeć.
Pan Jezus opowiedział wiele przypowieści. To był Jego sposób nauczania. Ale wyjaśniał je tylko Apostołom, bo pragnął aby oni nauczali świat. Lecz tę przypowieść przekazuje nam sam, bezpośrednio, wyjaśnienie i pouczenia. Jest ona tak ważna dla Serca Jezusowego. Chce żebyśmy współdziałali z Jego łaską.
Jesteśmy członkami Pana Naszego Jezusa Chrystusa poprzez chrzest. On jest naszą Głową, naszym Wodzem, źródłem wszelkiego życia w nas. Daje nam pełnię swojego życia tak, że daje nam wszystko co ma. Ale może nam dać według naszej dyspozycji, jako że wszystko może być przyjęte tylko według możliwości przyjmującego. Mogę chcieć dać wam szklankę wody, ale jeśli trzymacie ją do góry dnem, bez względu na to ile wody wyleję, szklanka pozostanie pusta. Bez względu na to jak bardzo Pan Jezus daje nam swą łaskę, bez względu jak bardzo wylewa się z miłości dla nas, jeśli jej nie chcecie, jeśli nie otwieracie na nią waszych serc, umrzecie z pragnienia.
Naśladujcie przykład świętego Pawła. Popatrzcie co wycierpiał dla Pana Jezusa. Pragnął oddać wszystko i Pan Jezus nagrodził go, wynagrodził go tysiąckrotnie. Nawet w tym życiu. A jego chwała w niebie jest ogromna. Jest on nauczycielem pogan. Łaska znalazła w nim taką hojność, że mogła wyrosnąć w olbrzymie drzewo przynoszące owoc stokrotny i tysiąckrotny nawet po dziś dzień.
Łaska może to samo zdziałać w was, Drodzy Wierni, jeśli tylko będziecie z nią współdziałać. Nie potrzeba wiele. Pan Jezus pragnie jedynie waszej dobrej woli. Chce od was abyście jedynie rozwarli swoje ręce i chwycili się tego, co wam daje. Chce abyście byli ulegli Jego natchnieniom. Pragnie abyście zechcieli cierpieć małe niedogodności obecnego czasu, aby mógł obdarzyć was chwałą w przyszłości – podobnie jak drzewo musi być przycinane aby przynieść więcej owocu. Każda trudność każdego dnia jest obietnicą żniwa, jeśli tylko będziecie współdziałać z ręką Bożą.
Szczególnie módlcie się do Najświętszej Maryi Panny. To Ona jest tą, która najpełniej współdziałała z łaską Bożą. W niej łaska nie znalazła żadnej przeszkody, ale osiągnęła pełnię. W „Zdrowaś Maryjo” modlimy się „łaskiś pełna”. Jej wola była nieustannie zwrócona ku Bogu, aby nieustannie od Niego czerpać. Jest pośredniczką wszelkich łask, tak owocne jest Jej współdziałanie z łaską.
Zatem zwróćcie się do Niej, utkwijcie w Niej wasz wzrok. Ona jest Gwiazdą Morza, która prowadzi nas przez trudy na tym łez padole. Naśladujcie Ją. Podążajcie za tę Gwiazdą, aby naśladując jej przykład na ziemi móc żyć z Nią wiecznie w niebie.


x. Jan Jenkins FSSPX
07.02.2010 r.; Kraków, Chorzów

[Źródło: www.piusx.org.pl]

poniedziałek, 17 lutego 2014

Papież Pius XI - "Divini Illius Magistri - O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży" (fragm.).



Papież Pius XI


"(...) Ażeby dojść do doskonałego wychowania, najwyższej doniosłości jest czuwanie, żeby to wszystko, co otacza wychowanka w okresie jego formacji, tj. zespół tych wszystkich warunków, które zwykło się nazywać 'środowiskiem', dobrze odpowiadał zamierzonemu celowi.
a) Rodzina chrześcijańska.
Pierwszym, naturalnym i koniecznym środowiskiem jest rodzina, właśnie do tego przez Stwórcę przeznaczona. Stąd normalnie najskuteczniejsze i najtrwalsze wychowanie jest to, które się otrzymuje w dobrze urządzonej i karnej rodzinie chrześcijańskiej, tym bardziej skuteczne, im jaśniej i trwalej przyświeca tam dobry przykład, przede wszystkim rodziców i innych domowników. (...)".




Papież Pius XI



"(...) Ale w naszych czasach potrzeba bardziej szeroko, rozciągniętego i dokładnego czuwania, ponieważ znacznie wzrosły okazje moralnego i religijnego rozbicia dla niedoświadczonej młodzieży, zwłaszcza przez bezbożne i sprośne książki, z których wiele się rozrzuca za bezcen, iście po diabelsku; nadto w kinematograficznych widowiskach, a obecnie także w radiofonicznych audycjach, które pomnażają i ułatwiają, można powiedzieć, wszelki rodzaj lektury, tak jak kino wszelki rodzaj przedstawień. Te przepotężne środki popularyzacji, które mogą przynieść wielką korzyść wykształceniu i wychowaniu, o ile nimi kierują zdrowe zasady, często niestety służą do podniecania złych skłonności i żądzy zysków. Św. Augustyn biadał nad namiętnością, która nawet chrześcijan owych czasów ciągnęła do cyrkowych widowisk, i z dramatyczną żywością przedstawia zepsucie, na szczęście chwilowe, swojego ucznia i przyjaciela Alpijusza. (...)".


[Fragmenty Encykliki "Divini Illius Magistri - O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży"].



sobota, 15 lutego 2014

Przygotowanie do Wielkiego Postu.

Przygotowanie do Wielkiego Postu


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Zajrzyj w swą duszę, Drogi Bracie. Czy widzisz w niej umiłowanie Chrystusa? Zajrzyj w swej duchowej podróży do jej wnętrza.... Tam jest, być może, już Chrystus. Kochasz Go przecież. Co widzisz jeszcze? Przyjrzyj się uważnie, przybliż, zastanów. Cierpiący, wiszący na krzyżu. Niebo jest granatowo-sino-liliowe. Agonia... Męka Zbawiciela tak wyraźnie rysuje się na tle nieboskłonu. Dlaczego jest tak cicho? Pan Jezus umiera, lecz z Jego Skrwawionego Ciała, pełnego tak wielu ran krew sączy się po cichutku, bez najmniejszego szmeru. Nie ma w Twej duszy miejsca dla łotra, więc Chrystus w swej agonii jest całkowicie osamotniony. U jego stóp, u podnóża krzyża, obejmuje tę podstawę jakaś postać zakonna, płacząc i drżąc. Może to Św. Małgorzata Maria Alacoque, a może Św. Maria Magdalena. Pan Jezus jest milczący, lecz patrzy na Ciebie z miłością, jakby oczekiwał, że podejdziesz i adoracja Jego w męce stanie się faktem... Czy zamierzasz podejść i włączyć się w tę przepiękną adorację? Musisz jednak zaangażować do tego Twe siły, ale przecież Ty nie chcesz, masz swoje problemy i nie potrzebujesz nowych. Czy może jednak znajdziesz trochę współczucia w swej duszy? Ale spójrzmy najpierw jak ona wygląda. Oto duchowa kalwaria. Ziemia jest pustynna i spękana, żółtoszara. Zupełnie jak popiół. Wessa każdą kroplę krwi i najmniejszą porcję wody, lecz nic nie rodzi... Dlaczego? Jak dbałeś o swą duszę? Jak dbałeś o Chrystusa? Co zrobiłeś dla użyźnienia swojej duchowości? Do tego, gdy próbujesz po niej postąpić, zapadasz się w szczeliny zdruzgotanej, twardej i suchej ziemi. Ta ziemia - Twoja dusza - budzi w Tobie odrazę, obrzydzenie, niechęć. Gdzie jest Matka Najświętsza? Czy uczyniłeś dla Niej miejsce w Twym sercu aby i Ona mogła adorować Swego Umiłowanego Syna? Ona jest, gdzieś tutaj jest. Milcząca, prawie niezauważalna, cicha. Tak wielce doznaje współcierpienia ze Swym Umiłowanym Synem, a jednak jest w bezruchu. Królowa Męczenników. Dlaczego nie podchodzisz, Drogi Bracie, dlaczego starasz się dystansować, gdy Chrystus pragnie Cię umiłować do końca i dać Ci tak wiele Łask. Nie wycofuj się z walki duchowej. To walka o Twoje zbawienie. Nie bądź leniwy i gnuśny w duchu, współpracuj z Łaską, której jest tak wiele, nie lękaj się.

uczestnik rekolekcji w Bractwie Św. Piusa X w Bajerzu.


Przed rozpoczęciem rekolekcji w Bajerzu...

Pałac i brama wjazdowa, widziana z zewnątrz. [fot. zbiory własne]
Fasada. [fot. zbiory własne]
Wieża pałacu i fragment elewacji frontowej. [fot. zbiory własne]
Wieża pałacu i elewacja frontowa. [fot. zbiory własne]
Wieża pałacu. [fot. zbiory własne]
Elewacja boczna. Wejście do kaplicy głównej i wieża. [fot. zbiory własne]













Wejście do kaplicy głównej. [fot. zbiory własne]
Widok kaplicy głównej. [fot. zbiory własne]
Widok dróżki w parku krajobrazowym. [fot. zbiory własne]
Dokąd wiedzie ta droga... [fot. zbiory własne]
Pałac widziany od strony parku krajobrazowego, po lewej - słynny dąb. [fot. zbiory własne]
Nieco bliżej.... [fot. zbiory własne]
Elewacja tylna. [fot. zbiory własne]
Park krajobrazowy, otaczający pałac. [fot. zbiory własne]
Sadzawka. [fot. zbiory własne]
.
Staw i... pałac w tle. [fot. zbiory własne]
bliżej... [fot. zbiory własne]
...i bliżej do wieczności [fot. zbiory własne]
Pałac w zbliżeniu zza drzew parku. [fot. zbiory własne]
Przedkomnata. [fot. zbiory własne]
Kominek. [fot. zbiory własne]
Biblioteka. [fot. zbiory własne]
Biblioteka... [fot. zbiory własne]
Sala wykładowa. [fot. zbiory własne]
Sala wykładowa, audytorium. [fot. zbiory własne]
 Sala wykładowa. Druga część audytorium. [fot. zbiory własne]
Zakrystia. [fot. zbiory własne]
Zakrystia. [fot. zbiory własne]
Refektarz, widok sali. [fot. zbiory własne]
Refektarz. [fot. zbiory własne]
Kaplica mała. [fot. zbiory własne]
Kaplica mała... i widok na Źródło Wszelkich Łask. [fot. zbiory własne]