poniedziałek, 19 listopada 2012

Serdecznie zapraszam na Rekolekcje Adwentowe.


Rekolekcje Adwentowe

Matka Miłosierdzia

Początek: 14.12.2012 r. (piątek), godz. 17.00
Koniec: 16.12.2012 r. (niedziela)
Miejsce: kaplica p.w. św. Jadwigi Śląskiej, ul. Kruszwicka 26/28
rekolekcje wygłosi x. Karol Stehlin FSSPX
14 grudnia (piątek)
17.00
różaniec, możliwość przystąpienia do spowiedzi
17.30
wykład
18.00
Msza św. roratnia
18.45
wykład
15 grudnia (sobota)
15.30
różaniec, możliwość przystąpienia do spowiedzi
16.00
wykład
16.30
różaniec
17.00
wykład
18.00
Msza św. roratnia
18.45
wykład
19.15
różaniec
16 grudnia, III Niedziela Adwentu
08.30
różaniec, możliwość przystąpienia do spowiedzi
09.00
wykład
10.00
Msza św.
11.15
uroczyste przyjęcie nowych członków do Rycerstwa Niepokalanej Tradycyjnej Obserwancji [http://milicja-niepokalanej.blogspot.com/]
[Źródło: http://www.piusx.org.pl/komunikaty/2012/156]









1. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
O, wstrzymaj, wstrzymaj, Twoje zagniewanie, 
I grzechów naszych zapomnij już, Panie. 

2. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Pusto w Twem mieście i pusto w Syjonie 
Jerozolima w boleści tonie. 

3. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Runął dom Twój świętości i chwały, 
Gdzie dla Cię, hymny Ojców naszych brzmiały.

4. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Grzech nas oszpecił i w nieczystej postaci 
Stoim przed Tobą jak trędowaci. 

5. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Padliśmy -wszyscy, jakby liść jesieni, 
Zbrodniami, jakby wichrem rozproszeni. 

6. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Tyś Twe oblicze zasłonił przed nami, 
I Tyś naszemi złamał nas zbrodniami. 

7. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
O spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany, 
I ześlij tego, co ma być zesłany. 

8. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Poślij Baranka, a daj niech przybędzie 
Z głazów pustyni, niech nam Panem będzie; 

9. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Na górze córy Syjonu się zjawi, 
I po łzach tylu z jarzma nas wybawi. 

10. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Pociesz się, ludu, pociesz w twej niedoli, 
Już się przybliża kres twojej niewoli. 

11. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Czemuż się smucisz? Bolejesz tak srodze? 
Nie bój się, nie bój, ja cię wyswobodzę. 

12. Niebiosa, rosę, spuśćcie nam z góry; 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Jam jest twym Panem, ja doli twej sprawcą, 
Ja twoim Świętym, ja Bogiem i Zbawcą. 

[Tekst z bazyliki Trójcy Świętej oo. dominikanów w Krakowie]




1. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
O wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie 
I zbrodni naszych zapomnij już Panie. 

2. Pusto w Twem mieście, pusto w Syjonie, 
Jerozolima w boleści tonie. 
Runął dom Twojej świętości i chwały, 
Gdzie dla Cię hymny ojców naszych brzmiały! 

3. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
O spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany, 
I ześlij Tego, co ma być zesłany. 

4. Wypuść Baranka, daj, niech przybędzie 
Z głazów pustyni, niech Panem będzie. 
Na górze Córy z Syjonu się zjawi 
I po łzach tylu z jarzma nas wybawi. 

5. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Pociesz się ludu, pociesz w twej niedoli, 
Już się przybliża kres twojej niewoli. 

6. Czemuż się smucisz? bolejesz srodze? 
Nie bój się, nie bój, Ja cię wyswobodzę. 
Jam jest twym Panem, Ja doli twej sprawcą, 
Ja twoim Świętym, Ja Bogiem i Zbawcą. 

7. Niebiosa rosę spuszczajcie z góry, 
Sprawiedliwego wylejcie chmury. 
Roztwórz się ziemio i z łona twojego 
Wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego. 

[Tekst ze śpiewnika Tomasza Flaszy]