WSTĘP
"Kościół od wewnątrz zagrożony"? Czy to nie przesada? Może tak było dawniej, kiedyś w okresie arianizmu lub Renesansu, ale dzisiaj w okresie "odrodzenia posoborowego"? A jednak wystarczy zajrzeć do Nowego Testamentu aby stwierdzić, że Kościół był zagrożony od wewnątrz już w pierwszych latach swego istnienia. Na przykład św. Juda Apostoł pisze: "Uważam za potrzebne napisać do was, aby zachęcić do walki o wiarę. Wkradli się bowiem pomiędzy nas jacyś ludzie, którzy dawno zapisani są na potępienie, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego zamieniają na rozwiązłość, a nawet wypierają się Władcy i Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (34). Dokładnie tak samo jak dzisiaj. A Chrystus Pan nas przestrzegał, że pod tym względem najgorzej będzie w Kościele w czasach bezpośrednich przed Jego drugim przyjściem. Wezwani do obrony Wiary, tego największego naszego skarbu, powinniśmy jak Chrystus Pan nam to przekazał rozpoznawać "znaki czasu" i orientować się, gdzie i jak jest ona zagrożona. Wydaje się, że w naszych czasach Kościół jest zagrożony od wewnątrz przede wszystkim (lecz nie jedynie) przez protestantyzm i przez marksizm. Przenikanie protestantyzmu do wewnątrz Kościoła jest sygnalizowane przez wielu papieży juko jedno z największych niebezpieczeństw dla Wiary, a marksizm jest właściwie jedną z logicznych konsekwencji protestantyzmu. W niniejszym tomiku publikowane są dwie odmienne prace, ale związane ze sobą tematyką. Socjologa protestantyzmu zwraca uwagę na obecny proces protestantyzacji myśli katolickiej, dzięki czemu został ułatwiony "wpływ marksizmu na współczesną teologię", co sprawia, że antychrześcijańską rewolucja bolszewicka uzyskuje poparcie ze strony części duchowieństwa, zwłaszcza w krajach "trzeciego świata". Praca o protestantyzmie została napisana prawie 35 lat temu, gdyż w roku 1946, ale dopiero w roku 1978 została opublikowana i przy tej okazji uzupełniona w formie artykułów w Duszpasterzu Polskim Zagranicą, wydawanym w Rzymie, a w przekładzie hiszpańskim wydana jako książka w Madrycie w roku 1980. Praca zaś o wpływie marksizmu na współczesną teologię ukazała się w formie artykułów w tymże samym Duszpasterzu w latach 1974-1980 i także w formie książki po hiszpańsku została wydana w Madrycie w roku 1976. Niniejsze wydanie książkowe obu prac po polsku, jest fotokopią artykułów z Duszpasterza.
(...)
PROTESTANTYZACJA KATOLICYZMU
Ostatnio często się spotykamy z opiniami na temat rzekomej protestantyzacji katolicyzmu i jest rzeczą bardzo znamienną, że najwięcej i najczęściej podkreślają ten fakt ci katolicy, którzy nawrócili się z protestantyzmu. To głównie oni z bólem i goryczą stwierdzają, że błędne wierzenia i praktyki protestanckie, od których uciekli, przechodząc na katolicyzm jakieś trzydzieści-czterdzieści lat temu, wprowadzane są obecnie w życie przez hierarchię Kościoła katolickiego. Dla każdego bezstronnego obserwatora życie Kościoła katolickiego jest niezaprzeczalnym faktem, że dzisiejsza religijność katolicka coraz więcej przejmuje elementów protestanckich i chociaż fakt ten stwierdzają wszyscy, tylko niektórzy uważają go za objaw negatywny. Na tym polega zasadnicza różnica między sytuacją w wieku XVI i w czasach dzisiejszych. Jeśli bowiem w czasach Lutra i Soboru Trydenckiego tego rodzaju objawy spotykały się z jednolitą potępiającą postawą, obecnie reakcja katolików w tej sprawie jest podzielona; dla jednych jest to zgorszeniem i przyczyną troski, podczas gdy dla drugich jest okazją do zadowolenia, gdyż w "protestantyzacji" katolicyzmu widzą postęp i unowocześnienie, a niektórzy nawet i drogę do ekumenizmu. Wydaje się, że ta niezaprzeczalna obecność protestantyzmu wewnątrz dzisiejszego Kościoła katolickiego ma dwa źródła. Jednym z nich są podobnie jak w wieku XVI - pewne procesy wewnątrz samego Kościoła; drugim zaś jest wpływ jaki protestantyzm wywiera z zewnątrz na Kościół katolicki, zwłaszcza przez niezliczone ułatwione kontakty z okazji akcji ekumenicznej i tego wszystkiego, co się w praktyce czyni pod pretekstem ekumenizmu. Aby więc uzupełnić nasz cykl szkiców na temat "socjologii protestantyzmu", tak tego z czasów Lutra jak i obecnego, przyjrzyjmy się pokrótce dzisiejszej protestantyzacji katolicyzmu, ale wyłącznie w ramach schematu jaki został w szkicach tych zastosowany. Wypada przypomnieć, że w zastosowanym schemacie spojrzeliśmy na protestantyzm wyłącznie z punktu widzenia "socjologii religii", biorąc pod uwagę pięć zasadniczych probierzy, a mianowicie:
1. Protestantyzm jako reforma
2. Protestantyzm jako nawrót do germańskich wierzeń pogańskich
3. Protestantyzm jako zerwanie z cywilizacją łacińską
4. Protestantyzm jako judaizacja chrześcijaństwa
5. Protestantyzm jako zeświecczenie chrześcijaństwa
(...)