"Synu miły, wolałabym cię raczej widzieć na marach śmiertelnych, aniżelibyś kiedykolwiek grzechem śmiertelnym Stworzyciela swego miał obrazić" - mawiała do świętego Ludwika IX matka, królowa Blanka Kastylijska.
Natomiast do swego syna tak święty Ludwik IX mawiał: "Kochany synu, na pierwszem miejscu polecam ci jako najważniejszy obowiązek, żebyś całem, sercem miłował Boga i raczej poniósł śmierć i najokropniejsze udręczenia życia aniżelibyś popełnił kiedy grzech śmiertelny. Jeśli Bóg ześle na ciebie smutek lub chorobę, dziękuj Mu za to; pomnij, że czyni to dla twego dobra; żeś może zasłużył sobie na daleko większą karę przez niedostateczną służbę swą ziemską, przez brak posłuszeństwa wobec woli Stwórcy. Jeśli zaś dobrze ci się powodzić będzie, to i zato Bogu dziękuj; strzeż się pilnie pychy i zarozumiałości; niegodna to bowiem rzecz niewdzięcznością odpłacać dobroczyńcy. Przystępuj często do spowiedzi. Za przewodników duszy obieraj sobie ludzi pobożnych i światłych, którzy nie będą się wahali wytykać ci błędów. Słuchaj nabożnie Mszy św., módl się sercem i ustami, mianowicie w chwili Podniesienia. Bądź łagodnego i miłosiernego serca dla ubogich, wspieraj ich czynem i radą. Unikaj towarzystwa bezbożnych, oddalaj od siebie tych, co rozmowy toczą grzeszne lub oczerniają bliźnich swych. Gdy wstąpisz na tron królewski, bądź przedewszystkiem sprawiedliwy. Jeśli bogaty swarzyć się będzie z ubogim, broń raczej biednego; gdy sprawa będzie jasna, przyznaj słuszność temu, któremu się należy. Jeśli posiadłeś coś niesprawiedliwie lub niesłusznie odziedziczyłeś, oddaj natychmiast bez względu na to, czy tego wiele lub mało. Miej zamiłowanie do modlitwy; dziękuj Bogu często za dobrodziejstwa doznane, byś zasłużył sobie na dalsze łaski. Nie zapominaj nigdy, ile Pan Jezus uczynił dla naszego odkupienia; dlatego staraj Mu się przypodobać."